wtorek, 4 września 2012

Drugi dzień w przedszkolu i trochę o tym skąd się wzięła sama mama.

Dzisiaj Córka po zmianie butów sama poszła na górę na salę, dostałam buzi na pożegnanie, nie płakała, nie wisiała na szyi, po prostu weszła na górę... Chyba będzie dobrze, chociaż jestem pełna obaw, to się cieszę ;)

1 komentarz:

  1. Ja już się boję co to będzie jak będę musiała mojego szkraba oddać do żłobka...serce mi się kroi. Zapraszam do mnie samotna mamo! www.gadkiszmatki.bloa.pl

    OdpowiedzUsuń