sobota, 28 września 2013

Z życia wzięte...

Ostatnimi czasy co raz częściej dochodzę do wniosku, że jakoś nie potrafię chyba sobie dobrać partnera życiowego, albo mam takie szczęście, albo przyciągam jakichś nieodpowiednich ludzi...
Poznałam faceta, wydawałoby się chodzący ideał, jeśli chodzi o charakter itp. po czym się okazało, że ma "dość ciekawe" CV i nie potrafi zachować się odpowiedzialnie w życiu, na dodatek cały czas mnie okłamuje i zdradza :(... No to się trochę wyżaliłam i wcale mi nie ulżyło...

2 komentarze:

  1. No jak widać nie ma chodzących ideałów. Nie wiem czemu ale właśnie tacy faceci którzy wyglądają na idealnych nigdy nimi nie są.

    OdpowiedzUsuń
  2. Znajdziesz w swoim czasie, choć wiem, że to nie brzmi zbyt pocieszająco...

    OdpowiedzUsuń